Nigdy nie przepadałam za chlebkiem bananowym. Nie lubię suchych ciast, typu babka albo keks. Lubię ciasta mokre i zimne. Ale ten chlebek bananowy naprawdę polubiłam. Pomógł nam przetrwać niejeden głód słodyczowy, nie raz ratował nam życie na planie – doładowując energią na wiele godzin. Zobacz ten prosty przepis
Chlebek bananowy robię najczęściej z czarnych bananów, takich, które niektórzy wyrzucają. Banany jem codziennie w owsiance, ale czasem kupię ich za dużo. Staram się nie marnować jedzenia, dlatego chlebek bananowy to jedna z opcji na uratowanie takich owoców. Ten chlebek jest bardzo słodki ale uwaga mówię to z perspektywy osoby, która nie używa cukru. Jako słodziwo służą banany oraz daktyle.
Co potrzebujesz aby zrobić chlebek bananowy bez mąki i cukru:
- 2-4 banany
- 2 jajka
- 2 szklanki płatków owsianych
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki cynamonu
- 0,5 szklanki daktyli
- dodatki: orzechy, żurawina, co tam chcecie
Chlebek bananowy wymyślono w latach trzydziestych w Ameryce. Jedna wersja mówi, że został stworzony, w celu rozpowszechnienia proszku do pieczenia i sody oczyszczonej. Druga historia dotyczy opowieści o zaradności amerykańskich pań domu, w czasach wielkiego kryzysu, które nie chciały marnować przedojrzałych bananów. Oczywiście oryginalny przepis to masło, mąka i cukier. Nasza wersja została zmodyfikowana na potrzeby czasów fit.
Zamiast mąki – płatki owsiane , mielimy je na mąkę. Zamiast cukru – daktyle zamoczone przez 30 minut we wrzątku (wodę odcedzamy). Tłuszcz sobie odpuszczam, potem natomiast nie żałuję masła lub masła orzechowego.
Chlebek bananowy piekę do suchego patyczka, około 30 minut – w piekarniku 200 stopni.
Chlebek bananowy smakuje także na drugi dzień. Czasem wystarczał nam na planie na opanowanie głodu.
A Wy macie swój ulubiony przepis na chlebek bananowy? Napiszcie w komentarzu
Lubicie słodycze fit?
Zobacz przepis na tartę z mascarpone