Dziś pokażemy Wam metamorfozę drzwi i zarazem tutorial, jak malować drzwi farbą akrylową. To wbrew pozorom bardzo istotny element wnętrza, a jego przemalowanie robi naprawdę efekt wow. Zobaczcie zatem na tutorialu video, jak przemalować i jednocześnie zamienić w bardziej stylowe, zwykłe drzwi wewnętrzne z niskiej półki.
Malowanie drzwi i metamorfoza – co jest potrzebne?
- farba akrylowa w wybranym kolorze, u nas Tikkurila szałwia
- wałek do malowania drzwi i futryn i kuweta na farbę
- papier ścierny lub szlifierka
- dwie listwy sztukateryjne ze styropianu u nas Decosa z Castorama
- klej montażowy, u nas Decosa
- kątomierz, kątownik, poziomica, linijka i ołówek
- nożyk do styropianu lub piła do listew
- taśma malarska
Jak malować drzwi farbą akrylową? – przygotowanie
- poodklejaj z drzwi wszelkie elementy (naklejki, haczyki, korek, wieszaki)
- usuń resztki taśmy, kleju i inne
- umyj dobrze drzwi wodą z płynem do naczyń
- zdejmij drzwi z futryn i połóż je na płasko i stabilnie
- umyj futryny
- zdemontuj elementy typu okucia, klamki, chyba, że tak, jak my będziesz zdobić drzwi listwami, wtedy klamka przyda się do przymierzania
Zeszlifuj powierzchnię drzwi aby farba dobrze przylegała podczas malowania. Zrób to papierem ściernym albo szlifierką. Klamka została do dopasowywania sztukaterii. Jeśli tego nie planujesz, odkręć klamki. Odkurz i odpyl całą powierzchnię.
Kiedy drzwi są zmatowione, dopasujemy dekory. Na początek musisz dopasować listwy. Rozplanuj ich położenie na drzwiach. Wymierz listwy i dotnij na prosto. Kiedy listwy zestawisz w prostokąt – sprawdź czy wszystko pasuje, czy kąty proste są zachowane? Jeśli tak – możesz docinać kąty. Jeśli nie masz kątomierza aby oznaczyć 45 stopni, wystarczy że kąt wyznaczysz z przekątnej kwadratu, tworzony przez dwie listwy.
Takie listwy sztukateryjne najczęściej mocowane są ścianach, na przykład jako wykończenie lamperii. My jednak postanowiłyśmy wykorzystać je inaczej.
Pilnuj aby wzory pasowały do siebie. Przytnij wszystkie rogi i zestaw ze sobą przycięte elementy, pilnując kątów prostych.
Kiedy już wszystko do siebie pasuje – zmierz dokładnie stworzoną ze sztukaterii ramę i jeszcze raz sprawdź czy wszystko jest dobrze rozplanowane. Jeśli tak, przenieś wymiary na dzrwi i narysuj linie, które będą bardzo pomocne przy klejeniu listew.
UWAGA: Sprawdź czy sztukateria nie przeszkadza w działaniu klamki. Kiedy narysujesz linie i sprawdzisz po raz trzeci czy wszystko jest równe, ma kąty proste – możesz zacząć montować listwy.
Montowanie sztukaterii ze styropianu
Jest to bardzo proste. W marketach budowlanych kupujesz przeznaczony do tego klej. Klejenie jest bardzo szybkie. Nadmiar kleju usuwaj od razu. Klej wyciskamy na wyznaczone miejsca na odwrocie listwy. Po przyklejniu masz chwilę aby wszystko jeszcze ostatecznie sprawdzić i ewentualnie przesunąć. Potem dociśnij listwy i usuń nadmiar kleju. Pamiętaj o przyklejeniu boków listew do siebie. Ewentualne dziury zaklej masą montażową. Wszystko schnie bardzo szybko. Kiedy to się stanie, zaczynamy malować.
Jak malować drzwi wałkiem?
Zanim zaczniesz malowanie – odkręć klamki, jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś. Wszystkie płaskie powierzchnie malujemy wałkiem, a elementy sztukaterii pędzlem. Uważaj – farba akrylowa nie lubi mazania po mokrej powierzchni, farba się po prostu ściąga. Przyzwyczajona do malowania kredowymi, trochę o tym zapomniałam. O malowaniu farbą akrylową Tikkurila zrobię jeszcze osobne video z recenzją produktu. Farba akrylowa schnie około 2-4 godzin i kolejne warstwy nakładamy po tym czasie. Wcześniej nie ma sensu.
Ostatecznie pomalowałam drzwi czterema warstwami. Poczekaj do bardzo dokładnego wyschnięcia farby, bo bardzo łatwo zniszczyć efekt. W międzyczasie malowałam futryny.
Kiedy byłam pewna, że wszystko wyschło bardzo dokładnie – dokręciłam klamki i zamontowałam drzwi. Było to dwa dni po malowaniu.
Malowanie drzwi – wnioski końcowe
Drzwi wyglądają bardzo dobrze. Styropianowa sztukateria wygląda bardzo przyzwoicie, a drzwi sprawiają wrażenie stylowych i bardzo oryginalnych. To naprawdę duża zmiana. Mam wrażenie, że powinnam przykleić górną listwę wyżej, że jest tam pusto. Nawet przez chwilę miałam pomysł aby przykleić jeszcze na górę małą rozetkę, pomalowaną na ten sam kolor ale boję się naciapać. Tym bardziej, że rama aż woła – powieś tu wianek, łapacz, coś delikatnego. Myślę, że pójdę w tę stronę. Jesteśmy zadowolone z efektu. Drzwi zrobiły robotę. Listwa jest miękka i trzeba trochę uważać przy klamce aby nie trzasnąć w nią czymś twardym. My często nosimy narzędzia, młotki, puszki, kubki, statywy, lampy – zwracamy na to uwagę przy otwieraniu, bo silne uderzenie może zostawić ślad.