Po raz pierwszy w ubiegłym roku nasza choinka przetrwała Święto Trzech Króli. Zwykle, w wyniku rodzinnego kompromisu, niecierpliwie wyczekiwałam tego dnia, aby już 7 stycznia rano móc wyrzucić suchy badyl, zwany choinką. Dziś wygląda tak dobrze, że postoi u nas tydzień albo dwa.
Tym razem podeszłam do tematu choinki, jak do projektu. Bardzo zależało mi na robieniu zdjęć świątecznych na bloga w obecności naprawdę zielonego drzewka, a nie suchych badyli, a zwykle mam czas na dłuższe fotografowanie dopiero po świętach.
Jak zachować żywotność choinki?
- Nie kupuj w niesprawdzonych miejscach. My zwykle kupowaliśmy na dużym placu niedaleko domu. Robiliśmy to dość starannie, wybieraliśmy drzewko, stawialiśmy je na tarasie. W domu pojawiało się dopiero dwa dni przed Wigilią. Nie pomagało. Do Nowego Roku prawie wszystkie igły były na podłodze. Taka tradycja. Tym razem spadło tak niewiele igieł, że sama nie mogłam w to uwierzyć. Bardzo dużo znaczenie ma fakt, jak dawno kupowana choinka została ścięta – to ma duży wpływ na jej żywotność. Jak więc skontrolować tę sytuację? Najlepiej znaleźć sprawdzonego sprzedawcę lub nadleśnictwo, lista jest w Internecie. Moja choinka była ścinana w dzień kiedy do mnie trafiła i jak widzę dzis, nie była to ściema sprzedawcy.
- Nie trzymaj drzewka w ciepłym pomieszczeniu. Choinka nie lubi ciepła, jej gałązki wysychają lub bardziej oddając prawdę – zasychają. Kaloryfer przy choince niech będzie zakręcony, choć ja w salonie staram się podkręcać wszystkie grzejniki. Wietrz często pomieszczenie.
- Choinka podczas zakupu musi mieć zielone, giętkie igły, które dobrze trzymają się gałązek. Brak intensywnego koloru oznacza przesuszenie drzewka.
- Zanim wniesiesz choinkę do domu zahartuj ją, potrzymaj na tarasie lub w garażu. Pamiętaj, że do tej pory rosła w zimnym lesie i potrzebuje minimum dnia aby się przyzyczaić do nowego otoczenia.
- Przed zamocowaniem jest w stojaku obetnij choince kawałek pieńka – około 2-3 cm wyżej niż pierwotne cięcie. Dzięki świeżemu cięciu, drzewko będzie łatwiej wchłaniać wodę.
- Trzymaj choinkę w wodzie. Niech to będzie pojemnik, wiaderko, cokolwiek. Choinka potrzebuje wody i wypija jej naprawdę bardzo dużo. Najlepiej, jeśli na początku woda będzie ciepła, a nawet gorąca – wtedy otwierają się pory, a choinka lepiej się nawadnia. Ja swoje drzewko podlewałam codziennie.
- Spryskuj gałęzie zimną wodą. Przyznam, że nie robiłam tego, nie było potrzeby.
- Nie wiem czy to prawda ale wyczytałam, że światełka ledowe dają mniej ciepła i mniej wysuszają drzewko. Akurat takie mam, ale może to być marketingowy chwyt.
- Nie wieszaj na drzewku ciastek i cukierków. Od jakiegoś czasu ograniczamy rodzinnie spożywanie słodyczy, dlatego zrobiliśmy to bez żalu. Nasza choinka nie była słodka ale przez wszystkie lata wisiały na niej tony cukierków i ciastkek. Być może codzienne szarpanie małych rączek przyczyniało się do zbytniego maltretowania choinki?:)
7 stycznia 2017 moja choinka wyglądała tak, jak pierwszego dnia
Jeśli jesteś z Wrocławia polecam sprawdzonego sprzedawcę choinek choinkinadowoz@gmail.com, tel.606653916. Komfortowo, bo dowożą we wskazane miejsce.
W sesji wykorzystano krasnale marki „po zachodzie” i tekstylia „blue and white”
Napiszcie, jakie są Wasze sposoby na piękne choinki.
Możecie to zrobić:
- w komentarzu pod wpisem
- na naszym profilu facebookowym
- lub w tajnej grupie na facebooku, jeśli wolicie bardziej kameralne grono.
4 komentarze
Przydatne porady 🙂 Ja też w tym roku postanowiłam przetrzymać trochę nasze drzewko. Na razie daje radę, ale z pewnością Twoje porady są przydatne 🙂 Pozdrawiam!
a obchodzisz się z drzewkiem jakoś szczególnie? ja naprawdę jestem w szoku, że te proste tricki przedłużyły życie mojej:)
Piękną masz choinkę! Mnie marzy się, aby w przyszłym roku w moim nowym domu stanęła choinka z lampkami, których klosze są robione na szydełku. Takie ozdoby wyglądają cudownie. Tylko pewnie trzeba je bardzo uważnie przechowywać, bo mogą się odkształcać.
Wiesz co, nawet nie trzeba jakoś specjalnie cudować. Pakuję je do pudełka i szczelnie owijam. Można nawet zamoczyć w wodzie:)