Historia tej metamorfozy jest ciekawa: Nie wiem ilu z Was najpierw ma kupioną farbę, a potem szuka mebla? W moim wypadku tak było. Wiele lat temu wymyśliłam sobie stary sekretarzyk w kolorze ciemnej zieleni (kiedyś Cię znajdę!). Nie miałam sekretarzyka, nie miałam koloru ale widziałam ten efekt końcowy w naszej pracowni. Wreszcie znalazłam kolor. Ten idealny, zielony z moich snów. Niestety mebla ciągle nie było. Moja dobra passa do poszukiwania bardzo konkretnych rzeczy na olx i targach staroci, chwilowo zniknęła. Dopiero w Jysk zobaczyłam wysoką komodę. Co prawda – to nie był sekretarzyk ale przecież farba czekała już tyle miesięcy. Trzeba było zatem zmienić nową komodę na starą, klimatyczną, w mojej ukochanej zieleni.
Dziś pokażemy Ci krok po kroku, jak ze zwyczajnej komody z sieciówki – zrobić stary mebel z drewnianymi ornamentami. Zapraszamy na tutorial: malowanie komody krok po kroku, postarzanie jej i zdobienie drewnianymi dekorami. Tego wszystkiego nauczysz się w tym jednym wpisie.
Malowanie komody krok po kroku – czego potrzebujesz?
- Mebel nowy lub stary
- Farbę kredową lub kazeinową w kontrastowym kolorze
- Farbę kredową we właściwym kolorze
- Drewniane ornamenty (wylicz ile ich potrzebujesz)
- Klej do drewna
- Papier ścierny i szlifierkę (opcjonalnie)
- Pędzle do malowania
- Wosk do mebli jasny
- Wosk do mebli ciemny
- Szmatki do polerowania mebla
Poniżej masz tutorial video, a jeszcze niżej cały opis.
Malowanie komody krok po kroku – przygotowanie mebla
W naszym wypadku komoda była nowa – wymagała skręcenia, zgodnie z instrukcją producenta. Jeśli jednak masz mebel używany, kupiony na gratach lub własny – musisz go odpowiednio przygotować do malowania. Farby kredowe nie wymagają co prawda zbyt skomplikowanego przygotowania powierzchni ale nie znaczy to, że masz nie robić nic. Odkurzanie i odtłuszczanie mebla jest niezbędnym minimum. Odkręć też uchwyty. Czasem jednak musisz zrobić więcej – poczytaj w poradniku poniżej.
Malowanie komody – ornamenty
Ornamenty to rodzaj zdobień, znany od wieków w architekturze oraz sztukach plastycznych. Ornamenty rzadko zdobią całą powierzchnię, najczęściej znajdują się w określonych polach. Takie układy są zwykle powtarzalne. Ornamenty znane są w meblarstwie od starożytności. Dekory drewniane są dostępne na rynku w bardzo różnych cenach. Od najprostszych sklejkowych za grosze, po drewniane rzeźbione za setki złotych. Nie wykonujemy stylowego mebla z epoki, dlatego w naszej metamorfozie wykorzystam najprostsze ornamenty za kilka złotych. Kupiłam je w sieci, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę „ornament meblowy drewniany”.
Ornamenty meblowe przyklejamy do mebla, zawsze na dobry klej do drewna. Najczęściej producent go dołącza lub rekomenduje konkretny klej. Ważne aby odczekać, aż klej dobre zwiąże. Dekory muszą dobrze przylegać do powierzchni mebla. Ornamenty rozmieszczamy według własnego uznania, użyj linijki aby nie było wpadki. Ja wykorzystałam dwa rodzaje ornamentów, rozmieściłam je symetrycznie.
Kiedy elementy dobrze wyschną ( u mnie było to następnego dnia) malujemy ornamenty i wybrane fragmenty mebla farbą kredową lub kazeinową. Farba powinna być w kontrastowym kolorze do ostatecznego koloru mebla. Jest to kolor, który będzie przebijał spod przecierek. U mnie czarny.
Malowanie komody – farby kredowe
Kiedy farba wyschnie malujemy mebel na właściwy kolor. U mnie jest to upragniony zielony. I tutaj malujemy już kilka warstw, aż do momentu, który nas satysfakcjonuje. Nie zamalowywuj precyzyjnie dekorów, nie zaciapuj farbą bo w następnym etapie będziesz je przecierać. Pomluj jednak mebel tak, aby nie było brzydkich prześwitów. Przeczytaj powyżej poradnik, jak malować farbami kredowymi.
Kiedy mebel jest już odmalowany i suchy, zabieramy się za przecieranie. Sposobów na przecierki jest kilka. Ja wykorzystuję tutaj tę z papierem ściernym na sucho. Przecieramy dekory, obok dekorów oraz te wszystkie miejsca, w których chcesz odsłonić inny kolor farby lub drewno (krawędzie, rogi, kanty, inne wybrane miejsca). Kiedy uznasz już, że taki efekt Cię satysfakcjonuje – dobrze odpyl powierzchnię.
Malowanie komody – woskowanie
Zaczynamy woskować. Tutaj zabawa polega na jednoczesnym użyciu dwóch kolorów wosku. Dekory, które zostały przetarte, wyszła spod nich farba innego koloru, jeszcze dodatkowo przybrudzę ciemnym woskiem. Dlaczego? To wszystko potęguje efekt postarzania.
Nie bój się ciemnych wosków. W poradniku poniżej możesz poczytać wszystko o woskowaniu.
Zobacz też tutorial video, jak używać wosków jasnego i ciemnego. Zasada jest prosta. Najpierw jasny wosk. Potem ciemny wosk. Wszystko, co pokryjesz ciemnym – możesz natychmiast zetrzeć jasnym. Jest to możliwe, dopóki wosk nie wyschnie.
Ostatnim elementem (kiedy wosk jasny i ciemny wyschnie) jest końcowe woskowanie bezbarwnym woskiem. Pamiętaj aby pomiędzy kolejnymi warstwami wosku polerować mebel. Robimy to szmatką. Na ciemnych kolorach bardzo widać niedoróbki. Warstwa wosku powinna być cienka. Potem polerujesz. I znowu wosk. Mebel potrzebuje dwóch tygodni, zanim zaczniesz na nim stawiać doniczki, wazony i lampki. Postaw go w spokojnym miejscu na dwa tygodnie. Przykręć uchwyty.
Jak podoba Ci się efekt? Napisz w komentarzu. Komoda będzie istotnym elementem pracowni, którą czeka metamorfoza. Efekty już niebawem.
Zobacz inną metamorfozę komody, także z farbami kredowymi
Szukasz więcej inspiracji? Zobacz nasze propozycje