Zero waste w domu – co to jest?

Zero waste w domu – co to jest?


W fajnym miejscu mieszkają fajni ludzie. Zero waste w domu z duszą to naturalna filozofia życia. Zdziwisz się, jak wiele zasad już stosujesz. Mądre, odpowiedzialne i racjonalne podejście do najbliższego otoczenia, to punkt wyjścia. Co to właściwie znaczy zero waste w moim domu?

Na początek w pigułce, przedstawię główne zasady zero waste. Ten trend życia, który jest teraz szalenie modny, przeniosę na podstawowe zasady kreowania wnętrza. Zobaczysz, że wiele elementów, od dawna pojawia się w Twoim domu z duszą. Nawet nie spodziewasz się, ile z nich zgodnych jest z filozofią zero waste.

  • Nadawaj przedmiotom we wnętrzach drugie życie
  • Stosuj naturalne materiały
  • Nie zagracaj gustownej przestrzeni
  • Naprawiaj, a nie kupuj
zero waste w domu

Zero waste, co to jest?

Światowy ruch zero waste rozkwita od lat 90-tych. Ekologiczni aktywiści zauważyli zagrożenia wynikające z produkcji niezliczonej ilości odpadów. Większość współczesnych śmieci pochodzi z tworzyw sztucznych.

Zero waste jest to jednak, coś więcej niż hasło: zero odpadów. Wszystko opiera się na holistycznym spojrzeniu na przestrzeń w której żyjemy. Troska o to ile wody, energii lub surowców zostało wykorzystanych na przedmioty, które kupujemy. Zdroworozsądkowe nawyki konsumenckie, które ograniczają powstawanie odpadów, są w tym przypadku najważniejsze.

Korona ideologii zero waste to pięć zasad kardynalnych, czyli 5R:

  1. Refuse = odrzucaj zachowania konsumenckie, które szkodzą otoczeniu
  2. Reduce = zmniejszaj negatywne skutki twojego funkcjonowania w środowisku naturalnym
  3. Reuse = wykorzystaj ponownie przedmioty, które już zostały zrobione
  4. Recycle = czyli dobrze znany recykling z którym stykamy się na każdym kroku
  5. Rot = dąż do naturalnej śmierci rzeczy, czyli zbutwienia lub naturalnego rozkładu, które mogą posłużyć innym organizmom

W domu z duszą dodajemy jeszcze dwie nasze zasady: naprawiaj i nieustannie przerabiaj (DIY). Ale z pewnością, zauważyłaś to już na naszym blogu 😊

Zero waste we wnętrzach, to nie jest prosty minimalizm

Filozofia zero waste nigdy nie kojarzyła mi się z minimalizmem w sensie dosłownym. Ktoś może powiedzieć: Kupujesz stół, krzesło i łóżko, które stanowią wyposażenie izby na całe życie. Po temacie. Tymczasem zero waste, w moim przekonaniu, to coś więcej niż minimalizm.

Połowę życia spędzamy w domu. Dlatego chcemy, by nasze najbliższe otoczenie było ładne. By dodawało nam siły do życia. Przy okazji ma być wygodne i funkcjonalne. Przedwojenny regał na książki po babci, w naszym otoczeniu znaczy coś więcej, niż tylko mebel na zadrukowany papier, oprawiony w tekturowe okładki. Zgadzasz się ze mną?

Dom z duszą jest jak lustro, w którym odbija się nasze podejście do świata. Zawsze mamy wybór i możemy otaczać się pięknymi przedmiotami.

Nadawaj przedmiotom we wnętrzach drugie życie

Jeśli prześledzisz losy niektórych mebli, czy dodatków we wnętrzach, wpadniesz w zdumienie. Widziałam eklektyczną szafę, która po wojnie przyjechała do Wrocławia ze Lwowa. Stanęła w sypialni trzypokoleniowej rodziny. Syn właścicielki w latach 80-tych znudził się meblem i wstawił go do garażu. Trzymał w niej narzędzia i stare szmaty.

Wnuczka zauważyła mebel podczas wiosennych porządków. Reanimowała wszystkie detale. Teraz stoi w jej rustykalnym gabinecie. Nie zdarzyło się, by jej klienci przeszli obok pięknego przedmiotu w milczeniu.

Jak nadawać meblom drugie życie? Wystarczy odświeżyć, odmalować, wymienić jeden lub dwa elementy.

Zobacz cykl artykułów o tym, jak zabrać się za samodzielne malowanie mebli.

Naturalne materiały we wnętrzach to podstawa

Ruch zero waste zwraca uwagę na to, jakie skutki dla naturalnego środowiska wywołują nasze decyzje konsumenckie. Wykonanie kamionkowej donicy powodują mniejsze spustoszenie niż masowa produkcja skrzynek z ropy naftowej, które przy użyciu różnych chemikaliów powlekane są opalizującą powłoką.

Uwielbiam naturalne materiały. Wiem też, że to kwestia gustu. Możesz mieć inne preferencje w tym zakresie. Czuje się jednak dobrze, gdy widzę poduszki lub obrusy z roślinnych surowców. Wiem też, że len lub bawełna stosunkowo szybko ulegnie utylizacji, bez szkody dla otoczenia.

Najbardziej powszechnym symbolem tej idei stała się bawełniana torba na zakupy.

zero waste w domu

More – less – zero waste, czyli aranżacja wnętrza


Na osobny artykuł zasługuje temat gromadzenia przedmiotów w domu. Sama, czasami się na tym łapię, że sięgam po kolejne przedmioty lub wnętrzarskie dodatki. Tylko dlatego, że są one takie ładne.

Świadomi ekolodzy radzą, by podchodzić do zakupów z rozsądkiem (jedna ze świętych zasad zero waste = refuse). Z biegiem czasu przekonałam się, że w urządzaniu domu z duszą umiar jest najlepszym doradcą.

To dla mnie trudny temat. Bo przecież jest tyle mebli antycznych, które mają to COŚ 😊

Gdy przeglądam ogłoszenia w sieci, chciałabym zmieniać wystój sypialni za każdym razem. Do jednej antycznej komody, którą znalazłam na Allegro w bardzo atrakcyjnej cenie, szybko dobierałam towarzystwo krzeseł, szafek lub toaletki. Za kilka dni widzę okazyjnie wyceniony, dębowy stół i znowu mam pomysł na zmianę wystroju w drugim pomieszczeniu. W ten sposób można robić małe metamorfozy bardzo często.

Jest jednak kilka zasad, które można wprowadzić od zaraz, pomocnych podczas decyzji zakupowych:

Czy jest to potrzebna rzecz?

Czy wykorzystam ją wiele razy albo w wielu pomieszczeniach?

Czy jest użytkowa?

Czy będzie mi się podobać za 5, 10 lat? Czy będzie wtedy przydatna?

Czy ma dla mnie wartość sentymentalną? Czy ma jakąś historię?

Czy jest wykonana z solidnych, naturalnych materiałów?

Czy jestem w stanie za tę rzecz oddać/sprzedać inną?

Czy nie mam czegoś podobnego w domu?

Czy będę mogła ją odnowić? dać drugie życie tej rzeczy?

zero waste w domu

Naprawiaj, odnawiaj, kombinuj (DIY)

Idea naprawy, odnawiania i własnoręcznego dłubania przy meblach idealnie wpisuje się w ekologiczny trend. Pewnie zauważyłaś, że uwielbiam to robić.

Przy tej okazji dochodzimy do kolejnej, ważnej rzeczy w filozofii zero waste. Lepiej koncentrować się na jednej ale solidnej rzeczy, zamiast na wielu jednorazówkach. Sens ma odnawiane, renowacja, czy naprawa przedmiotów wykonanych z materiałów wysokiej jakości.

Nawet poważnie uszkodzony dębowy stół, łatwo można przerobić na stylowy stolik pod komputer. Połamane drzwi ze zdrowych desek w jeden weekend zamienisz w wiszącą półkę.

A wszystko po to, by nie kupować kolejnych przedmiotów. By nie generować nowych odpadów, które trafiają do środowiska. Przedmioty, które reaktywujesz już zostały wytworzone. Jakiś czas temu, zużyto wodę energię i surowce. Powstały wtedy spaliny lub odpady.

Na to, co wydarzyło się w przeszłości, nie masz wpływu. Masz za to wpływ na to, czy twoje zachowanie przyczynia się do ratowania środowiska teraz. To proste.

Zero waste to pomysł na harmonijne wnętrze

Zajmując się wybranymi tematami z modnego ruchu zero waste, otworzyłam oczy na sprawy, którymi nigdy wcześniej się nie interesowałam. Na przykład odkryłam celwizkozę, jako produkt pochodzenia naturalnego, który można wykorzystać do aranżacji gustownego wnętrza. Bardziej naturalne podejście do przestrzeni w domu jest w zgodzie z moim postrzeganiem świata. Daje też nieprawdopodobne możliwości.

A jak jest z Twoim podejściem do tej filozofii?

Na koniec proponuję kilka artykułów na temat odnawiania mebli. Od wielu lat przekonujemy naszych czytelników, że to ma sens i jest łatwe nawet dla amatorów.

O nas

Blogerki wnętrzarskie & DIY

Blogerki wnętrzarskie & DIY

Blog, prowadzony przez mamę i córkę, o tym, jak urządzić dom z duszą.

Top Content