2,7K
Pani Małgorzata, w ramach naszego projektu „jak wyglądają polskie domy z duszą” przesłała nam zdjęcia pokoju,w którym jeszcze półtora roku temu nie było podłogi, a okna i drzwi były z lat 70-tych.
Dom był zaniedbany i wymagał całkowitego remontu, który zresztą trwa do dziś.
Nie było właściwie w nim nic, poza starym pianinem, na którym grał mąż pani Małgorzaty, będąc dzieckiem.
Był też kominek i parę rozpadających się mebli.
„Ze względu, że wprowadzaliśmy się „na szybko”, z trójką dzieci, w tym najmłodsze miało wówczas 6 m-cy, mogę powiedzieć, że urządzanie mieszkania zaczynaliśmy od zera. Nie miałam czasu, aby zastanowić się nad tym, w jakim stylu go urządzić. Podoba mi się wiele, w związku z tym postanowiłam iść na żywioł i oto efekt. „- mówi pani Małgorzata.
„90% rzeczy pochodzi z pchlego targu, który na moje szczęście jest obok naszego domu. Część rzeczy zrobiliśmy samemu, tj. stolik z palety i półki, fotele z czasów PRL odnowiłam całkowicie własnoręcznie. Cegłę z rozbiórki pociął mąż, ja natomiast aby zapełnić ścianę nad szafką rtv ( nie mamy telewizora) zrobiłam zdjęcie leśnej ścieżki i wydrukowałam na płótnie, rama oczywiście robiona wspólnymi siłami:). Czarny świecznik na stoliku to również wyrób własny.”
„Reszta pokoju to już dodatki, które są w różnych stylach, bardzo lubię naturę, stąd surowe drewno i rogi, styl rustykalny przemyciłam też w okuciach palety i świecznikach, dywan vintage jest jedynym tak żywym (obok cegły) kolorem w tym pokoju.
Kolejną rzeczą, którą uwielbiam w mieszkaniach są kwiaty, stąd moja dżungla. Z początku miała być tylko palma, jednak sentyment z czasów dzieciństwa dał znać o sobie i pojawiła się monstera i fikus lirata, bananowiec i drzewko oliwne, kupione okazyjnie na przecenie. Nie mogłam ich nie wziąć 🙂 Ponieważ mam ogród i taras, to część roślin będzie go zdobiła latem. Przedstawiany pokój ma duże podwójne drzwi tarasowe. Uwielbiam, kiedy wschodzące słońce maluje szarą ścianę wg własnego uznania”
Wszystkie zdjęcia wykonała Małgorzata Dałek z Kutna
Jestem ciekawa Waszych opinii na temat tego miejsca.
Jeśli macie jakieś pytania piszcie komentarze lub mejla pozachodzie@pozachodzie.pl.
Jeśli chcesz wziąć udział w naszym projekcie – wystarczy, że się do niego zgłosisz. Nie musisz pokazywać całego domu – pochwal się jego kącikiem albo małą metamorfozą, z której jesteś dumna lub dumny.Dołącz do klubu domów z duszą. Przeczytaj zasady i ideę projektu.Dotychczasowe zgłoszenia znajdziecie tutaj
